ELO
dostałem jakiś czas temu wspaniały garnek rzymskiod
od naszych wspaniałych znajomych
od naszych wspaniałych znajomych
czytałem co prawda o namaczaniu i słuchałem kilku rad na ten temat
ale szczerze powiedziawszy to naczynie jest dla mnie jak dziewiczy rejs
jeśli ktoś ma jakieś sprawdzone przepisy na dania
po których nie wylądujemy na izbie przyjęć
proszę o wpisywanie
ja osobiście zabieram się za pichcenie w ww naczyniu
jeśli się uda , efekty mojej pracy już niebawem
jeśli się uda , efekty mojej pracy już niebawem
miłego weekendu życzę ;)
proponuje Ci to co ja dziś robię:)- wołowina po burgundzku
OdpowiedzUsuńCześć! też jestem szczęśliwą posiadaczką garnka rzymskiego i piekę w nim chleb, robię bigos, zapiekanki, duszę mięsa. Kilka przepisów umieściłam już na swoim blogu (agatagotuje.pl) - zapraszam :)
OdpowiedzUsuńNajlepszy garnek to taki bez szkliwionego wnętrza - zdarzają się niestety takie, a nie mają 100% właściwości oryginalnego.
Co do lądowania na izbie przyjęć - moim zdaniem, jedzenia w garnku rzymskim nie da się zepsuć i naprawdę trzeba się postarać, żeby je zepsuć.
Pozdrawiam! :)